Drzewa lub krzewy posadzone na granicy działki bywają przyczyną sąsiedzkich sporów. Ściana żywopłotu z tui lub drzew, które szybko rosną i przybierają inwazyjne rozmiary, może być powodem niezadowolenia sąsiada, ponieważ zaciemnia jego posesję. W sytuacji konfliktowej zwykle są dwa wyjścia: ugoda i dogadanie się z sąsiadem lub sprawa w sądzie. Drugie rozwiązanie jest stosowane jedynie wtedy, kiedy strony nie dojdą do porozumienia lub jedna ze stron zaprzestanie realizacji porozumienia.
Uciążliwe zacienienie działki
Drzewa lub krzewy, które zostały posadzone na granicy działki i rozrosły się do tego stopnia, że sięgają na teren drugiej posesji lub utrudniają sąsiadowi korzystanie z jego działki, stanowią bardzo poważny problem dla obu stron. Sąsiad może czuć dyskomfort w postaci niemożności wykorzystania całego potencjału działki i ponosić straty związane ze spadkiem wartości jego nieruchomości w postaci pogorszenia widoku. Sąsiadowi może nie podobać się, że drzewa zaciemniające jego działkę utrudniają uprawę roślin. Zacienienie działki może być przyczyną większej wilgoci budynku, który stoi w cieniu, a to oznacza realny spadek wartości nieruchomości. Niekiedy zbyt duże drzewa na posesji obok mogą zakłócać odbiór sygnałów telewizyjnych, a nawet mieć negatywny wpływ na energię generowaną przez solary ustawione po sąsiedzku.
Porozumienie pomiędzy sąsiadami
W sprawie zacienienia działki obie strony mogą dojść do porozumienia. Wystarczy przecięcie żywopłotu, czy większych gałęzi drzew, aby więcej słońca dostawało się na zacienioną działkę. Aby porozumieć się w tej sprawie, wystarczy dobra wola, szczera rozmowa i chęć wypracowania kompromisu. Jeżeli żadna ze stron nie chce ustąpić, pozostaje jedynie droga sądowa. Zwrócenie się do gminy z wnioskiem o wycięcie drzewa sąsiadującego z własną działką mija się z celem. Urzędy rozpatrują wyłącznie wnioski samych właścicieli i wydają zgodę na wycięcie drzewa.
Podstawa prawna w kwestii zacienienia działki
Konstytucja RP i Kodeks Cywilny chronią prawo własności. Kodeks cywilny chroni poszkodowanego właściciela przed naruszeniem polegającym na pozbawieniu prawa do faktycznego władztwa nad rzeczą. Nikomu nie wolno zakłócać korzystania z nieruchomości , co wynika z potrzeby zachowania dobrych stosunków miejscowych między sąsiadami. Odmowa udziału w mediacjach lub niestawienie się w sądzie działają na niekorzyść sprawcy naruszenia prawa. Osoba poszkodowana przez zacienienie działki nie jest bezbronna. Sąsiedzkie spory sądowe są kosztowne i nieraz psują relacje międzyludzkie w danej okolicy.
Każdy polubowny sposób załatwienia sprawy jest lepszy niż długotrwałe i wyczerpujące dla obu stron postępowanie przed sądem. Sprawy sąsiedzkie prowadzone przed sądem zwykle dzielą lokalną społeczność na zwolenników jednej lub drugiej strony. Właściciele posesji, którzy skarżą się na zacienienie działki, mogą podciąć wystający na ich stronę fragment żywopłotu lub gałąź drzewa. Aby dokonać cięcia korekcyjnego trzeba mieć uzasadniony powód – zagrożenie dla nieruchomości.
Dodaj komentarz